Strona:Włodzimierz Bzowski - Praca społeczno-gospodarcza wsi wielkopolskiej.pdf/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

I tu utworzyło się wdzięczne pole do działania dla drobnych spółek parcelacyjnych, zwłaszcza po roku 1904, kiedy ograniczona została możność parcelacji. Właśnie wskutek prawa o osadnictwie Niemcy oczekiwali upadku tych spółek, a tymczasem nietylko nie upadły istniejące, ale i nowe powstawały. Wskutek tej ustawy ucierpiała głównie działalność wielkich Banków parcelacyjnych, choć możliwa była nadal parcelacja tak zwana sąsiedzka (bez potrzeby stawiania nowych budynków), przy której drobni rolnicy dokupywali po kawałku ziemi z parcelowanego sąsiedniego majątku. Małe spółki parcelacyjne skierowały odtąd swoją działalność głównie ku umocnieniu drobnej własności. Działalność takiej ziemskiej spółki polega na tem, że wchodzi ona w sprawy majątkowe zagrożonych, lub obciążonych licznymi a niedogodnymi długami, właścicieli drobnych i porządkuje je, skupując długi. Właściciel, mający często do czynienia z wyzyskującymi wierzycielami, z rozmaitymi terminami procentów, z czem sobie rady dać nie może, ma odtąd łatwe i dogodne stosunki z najbliższym Bankiem ludowym i będącą z nim w jedności działania spółką ziemską. „Drobne te spółki — powiada Bernhard — i z gospodarczego i z moralnego punktu widzenia prowadzą piękną pracę: dla Niemców te spółki są bardzo niebezpieczne“. Zdarza się, że te spółki kupują majątki i od Niemców i rozparcelowują sąsiadom.
W ostatnich latach, począwszy od 1896 r., walka prowadzona była przez naszych rodaków z zupełnem powodzeniem. Przyczyniły się do tego bardzo spółki parcelacyjne. Bezprawie wywłaszczeniowe naturalnie pogarszało naszą sprawę.
Potężną bronią z naszej strony było umiło-