Strona:Władysław Staich - Św. Jacek.djvu/17

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

państwa. Skoro wyniesiono go na taki odpowiedzialny urząd, musiał ku temu posiadać potrzebne uzdolnienia. Ks. Iwo atoli, człowiek wielce sumienny i dokładny, mimo wysokiego wykształcenia teologicznego, potrzebnego kapłanowi, zapragnął posiąść wyższe wykształcenie prawnicze, wielce znowu przydatne kanclerzowi państwa. Nie zważając przeto na swoje podeszłe lata, wybrał się do słynnej szkoły prawniczej w Bononji, a raczej Vincenzy, dokąd owa szkoła natedy była przeniesiona, celem dalszego kształcenia się w prawie, co nastąpiło pod koniec 1207 r.
Po paru latach wspólnego „kolegowania“ bratanka i stryja powrócili obaj Odrowążowie do Krakowa, gdzie tymczasem zaszły pewne zmiany, albowiem umarł był biskup Pełka, a na osieroconej stolicy zasiadł dawny mistrz krakowskiej szkoły, bł. Wincenty Kadłubek. Świątobliwy i światły biskup z radością witał powracających Odrowążów, ze strony których, jako ludzi wykształconych i bogobojnych, spodziewał się wiele, zarówno dla dobra Kościoła, jakoteż Ojczyzny, znajdującej się wtedy w położeniu ciężkiem, skutkiem prawie nieustannych wojen, oraz wewnętrznych wstrząsów, powodowanych zawiścią skłóconych między sobą książąt, wielmożów i mieszczan, spierających się