Strona:Władysław Abraham - Stanowisko kuryi papieskiej wobec koronacyi Łokietka.pdf/5

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

dnego z najważniejszych warunków pomyślnego rozwoju ekonomicznego. Odtąd rozpoczyna się wiekowa walka z Zakonem, straszna w swym przebiegu i wstrząsająca do gruntu całem społeczeństwem. Łokietek dopiero od niedawna w Polsce utwierdzony, zbyt był słabym, aby rozpocząć orężną rozprawę, więc odniósł się do Stolicy apostolskiej, której Zakon winien był ulegać i przedłożył swoję i narodu krzywdę, głośnem i u postronnych powtórzoną echem[1]. Papież Klemens V, już równocześnie i skąd inąd, bo od arcybiskupa ryskiego, podobne na niegodziwości Zakonu otrzymując skargi, zarządził w roku 1310 dochodzenie przez sędziów delegowanych[2], ale sprawa zdana na zawiłe i długie formy postępowania procesowego wikłała się tylko ustawicznie i ciągnęła w nieskończoność, a tymczasem Zakon urządzał się w zagrabionej ziemi na stałe i poręczał sobie jej posiadanie, jużto przez kupno tej ziemi od margrabiów brandenburskich, jużto przez zatwierdzenie nabycia przez przywileje cesarskie. W czasie wakansu stolicy apostolskiej sprawa siłą rzeczy spoczywała, należało ją więc obecnie u Jana XXII wznowić i energicznie, nie szczędząc wysiłków popierać.

Początek sprawy drugiej jest cokolwiek późniejszy. Łokietek po powrocie z wygnania stopniowo tylko odzyskiwał poszczególne dzielnice, podnosząc powoli państwo. Zajął naprzód Małopolskę, ziemię sieradzką, łęczycką i Pomorze a dopiero w r. 1312 odebrał Wielkopolskę książętom szląskim, spadkobiercom Henryka Głogowskiego. Więc wówczas zapewne myśl koronacyi powstać mogła, myśl której urzeczywistnienie było wyrazem głęboko odczutej potrzeby narodu. Rozbite na dzielnice potężne niegdyś państwo, chyliło się coraz więcej do upadku tracąc i marnując najlepsze intelektualne, ekonomiczne i społeczne siły ludności w służbie krótkowidzących i egoistycznych planów książątek dzielnicowych, o których polityce i postępowaniu rozstrzygał interes ich własny lub rodzinny a nie interes społeczeństwa. Tak było wówczas niemal powszechnie w obec pojęć, nieodróżniających uprawnień i obowiązków prawno prywatnych od publicznych, więc interes prywatny panującego i jego rodziny stał na pierwszem miejscu a ta prywatna polityka domu panującego stwarzała ramy, wśród których rozwijało się życie społeczeństw. Taki stan rzeczy tem dotkliwiej musiał się odbić w dziel-

  1. n. p. na Rusi zob. Gustyńskaja Ljetopis: W ljeto 6817 (1309) Karolius z Trewiru 13j mistr pruskij naczał bezkonecznyja brani z Ljachamy za Korola Władysława Łokietka« (Połnoje Sobranie ruskich Ljetop. T. II. str. 349).
  2. Theiner, Vet. Monumenta Poloniae et Lithuaniae I. Nr. 204: »Novissime vero ad nostrum pervenit auditum, quod dicti preceptores et fratres hospitalis eiusdem dilect filli nob. v. Vladislai Cracovie et Sandomirie ducis terram hostiliter subintrantes, in civitate Gdansco ultra decemmilia hominum gladio peremerunt infantibus vagientibus in cunis mortis exilium inferentes, quibus etiam hoslis fidei pepercisset«.