Strona:Uwagi nad językiem Cyprjana Norwida.djvu/82

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wie; mistycy = stróżowie-aniołowie, którzy płaczą (Rzeczy społecznej cztery stron IV, Rzecz-pospolita); krytyk z zawodu = odźwierny w pustyni (Vita Stosa pamięci); eksperyment = wiadomości mleko (Rzeczywistość i marzenie); człowiek = niemowlę zewsząd wdzięczne (Ostatnia z bajek); dzisiaj = mamka przyszłości (Wigilja); karjera = tatarski czyn — krwawa drabina na rusztowanie czerwone łunami (Promethidion); «cała armja europejska jest umarłem ramieniem chrześcijaństwa, sumienia swego niemającem — parada krwawa» (Do Wład. Zamoyskiego).
Analogicznych definicyj możnaby przytoczyć dużo. Wykazują one pewien temperament twórczy poety, podkreślają ustawicznie współdziałający czynnik podmiotowy autora. Odczytanie takiej definicji maluje najdokładniej stosunek uczuciowy autora do danego zagadnienia. Pozatem świadczą zdania powyższe o wielkiej sile plastycznego i sugestywnego obrazowania.

§ 7. Definicje uczuciowe obliczone są na ściśle określony czas działania. Chodzi o wywołanie danego efektu czy reakcji wzruszeniowej na tle pewnego ustępu, wiersza czy tezy. Stąd płynny ich charakter nie jest czemś szkodliwem, i nie można czynić zarzutu przy spostrzeżeniu nawet sprzeczności.
Gorzej, kiedy terminy są pierwiastkami pewnych konstrukcyj czysto logicznych, a nie mają ściśle określonych znaczeń, albo gdy mają większą ilość znaczeń. Wyczerpujący spis definicyj, któreby pokazały, w jakiem znaczeniu Norwid używa słów, zadalekoby nas zaprowadził: pociągnąłby za sobą próbę przedstawienia całości poglądu autora na wszystkie zagadnienia. Tylko więc dla ilustracji przytoczymy kilka przykładów, wskazujących na jedną stronę trudności dokładnego odczytania Norwida: na wieloznaczność pojęć.
Notujemy np. różne definicje wyrazu sztuka. Oznacza on: