Strona:Szpieg powieść historyczna na tle walk o niepodległość.pdf/38

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
34

W zagłębieniach okien jadalni znajdowały się drewniane, rzeźbione ławeczki, a bogate, adamaszkowe firanki, które zdobiły salon na ulicy Królowej[1], przeniesione obecnie do Akacji nadawały jadalni nieokreślony, zaciszny wygląd, tak wdzięcznie zapowiadający zbliżanie się zimy.
W jednem z tych zagłębień umieścił się teraz kapitan Wharton, jakby od niechcenia zapuszczając przed sobą firankę, podczas gdy jego młodsza siostra, tracąc swą zwykłą swobodę, w milczeniu usiadła w drugiem.

Harvey Birch był od młodości kramarzem wędrownym, tak przynajmniej sam często zapewniał, a jego wielka umiejętność i zręczność w tym zawodzie potwierdzały prawdę tych słów. Pochodził on ze wschodnich kolonij, a wyższa inteligencja, jaką odznaczał się jego ojciec, dawała do myślenia, że rodzina ta znała kiedyś lepsze czasy w swych ojczystych stronach. Harvey jednakże nie różnił się niczem od ludzi swojej sfery, poza bystrością i pewną tajemniczością, otaczającą jego życie. Przed dziesięcioma laty przybyli tu i nabywszy ów nędzny dworek, do którego Harper tak niefortunnie zapukał, zamieszkali w nim, mało znani i uważani przez sąsiadów. Ojciec, dopóki wiek i kalectwo nie stanęły mu na przeszkodzie, zajmował się uprawą małego kawałka ziemi, należącego do kupna, kiedy syn gorliwie zajmował się swym skromnym procederem. Ich rządność i spokój zjednały im wkrótce tyle uznania w sąsiedztwie, że pewna trzydziestopięcioletnia dziewica zdecydowała się, zapominając o drażliwości swej płci, objąć u nich obowiązki gospodyni. Róże młodości znikły zdawna z policzków Katy Haynes, wszyscy jej znajomi pożenili się już a znajome powychodziły zamąż, ona zaś wciąż była do wzięcia, gdy z pewnym, powziętym zgóry planem weszła do domu Birchów. W braku lepszej towa-

  1. Podczas rewolucji Amerykanie pozmieniali nazwy miast i ulic.