Strona:Szpieg powieść historyczna na tle walk o niepodległość.pdf/354

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
344

z przemożnem wzruszeniem; potoczył nawet oczyma dokoła, jakby już pewny zwycięstwa, lecz w tej samej chwili nowy przypływ bólu złamał hart tej żołnierskiej duszy. Głowa jego, ubielona śniegiem siedmdziesięciu zim opadła na ramię klęczącej dziewczyny, szabla towarzyszka tylu krwawych bitw wysunęła się z bezwładnej ręki.
— Niechaj Bóg ci to wynagrodzi! — zawołał i rozpłakał się w głos.
Raz puściwszy wodze żalowi, długo nie mógł się uspokoić biedny ojciec. Wreszcie pohamował ból, oddał zemdloną Fanny ciotce, a sam zwracając się do towarzyszy, rzekł z mocą:
— Panowie, musimy spełnić swój obowiązek jako żołnierze; uczuciom naszym jako ludzie możemy potem dać folgę. Co postanowiliście z więźniem?
Jeden z sędziów podał mu papier, na którym w porozumieniu z kolegą napisał wyrok, kiedy pułkownik zajęty był nieszczęsną Fanny.
Wyrok ten opiewał krótko, że Henryk Wharton ujęty był po przejściu bojowej linji armji amerykańskiej w przebraniu jako szpieg. Że, stosownie do praw wojennych, podlegał za to przestępstwo karze śmierci, i że sąd skazał go na nią, rozkazując, aby powieszono go nazajutrz przed godziną dziewiątą zrana.
Zwyczajem było, że przy wymierzaniu kary śmierci nawet na wrogów odnoszono się o zatwierdzenie wyroku do Naczelnego Wodza, a w razie jego nieobecności do oficera, pełniącego zastępczo te obowiązki. Ale ponieważ główna kwatera Washingtona znajdowała się w New-Windsor na zachodnim brzegu Hudsonu, czasu jeszcze było dosyć na otrzymanie odpowiedzi.
— Za krótki to termin — rzekł weteran, trzymając pióro w ręku, w jakiemś bezwiednem zawieszeniu — niecały dzień dla tak młodego życia na przygotowanie się do wieczności.