Strona:Szpieg powieść historyczna na tle walk o niepodległość.pdf/251

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
243

i chodzić w jedwabiach, zamiast włóczyć się za waszą dragońską hołotą, co nie wie, jak się należy obchodzić z uczciwą kobietą.
— Nicpoń zostawił moją biblję — rzekł weteran, podnosząc książkę z ziemi. — Zamiast, żeby ją czytać i gotować się na śmierć jak dobry chrześcijanin, to ten wisielec ucieczkę sobie szykował.
— Właśnie! miał czekać, żebyście go powiesili jak psa — zawołała Betty, zaczynając rozumieć co się stało. — Nie każdy rodzi się na taką śmierć jak wy, panie sierżant.
— Cicho — rzekł Dunwoodie. — To należy zbadać dokładnie. Niema tu innego wyjścia prócz tych drzwi, a tędy wyjść musiał, chybaby mu szyldwach ułatwił ucieczkę, lub zasnął na posterunku. Zawezwać straże.
Pokazało się, że wyjąwszy jednego, o którym już była mowa, żaden nikogo nie widział. Ów wprawdzie nie zapierał się, że Betty przechodziła koło niego, ale usprawiedliwiał się wydanemi mu w tym względzie rozkazami.
— Łżesz, ty złodzieju, łżesz — wrzasnęła Betty, która z niecierpliwością słuchała tych wyjaśnień. — Będziesz ty mi obgadywał uczciwą kobietę, żeś ją widział włóczącą się po obozie o północy. A przecie ja tu spałam calutką noc jak to nowonarodzone dziecko.
— Proszę pana majora — rzekł sierżant, zwracając się z uszanowaniem do Dunwoodie’go — tu jest coś napisanego w mojej biblji, czego przedtem nie było, bo jabym nigdy nie dopuścił żadnej bazgraniny w tej świętej książce.
Jeden z oficerów przeczytał głośno:
„Zaświadczam, że jeżeli uda mi się odzyskać wolność, to stanie się to jedynie z pomocą Boga, którego przenajświętszej Łasce z pokorą się polecam. Jestem zmuszony wziąć ubranie tej kobiety, ale wynagrodzenie za to jest w jej kieszeni.... Własną ręką. Harvey Birch.“
— Co! — wrzasnęła Betty — to ten złodziej okradł mnie ze wszystkiego, powiesić go!... schwytać