Przejdź do zawartości

Strona:Stefan Grabiński - Ciemne siły.djvu/128

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
JESTEŚ CIĄGLE ZE MNĄ

Wracasz tu do mnie — jesteś ciągle ze mną.
Ledwie mnie nocy skrzydła ukołyszą,
Spływasz z obłoków ścieżyną tajemną,
Aby utulić mnie tchnień Swoich ciszą.

O, któż zna słodycz pocałunku siostry,
Której nie widząc, czuję koło siebie?
Gwiazdy zazdroszczą mi Jej w jasnem niebie,
Bo świt zsyłają brutalnością ostry,

Aby Ją gasił — Ją lekką... powiewną...
Odchodzi — śląc mi wzrok, co pada do dna
Najskrytszych tęsknot, O! Ty gwiazd królewno...

Dusza się moja łaknąca i głodna
Beznadziejności okryła żałobą,
Rwie w Twoje ślady. Źle mi — weź mnie z Sobą!