Strona:Stanisław Kostka Potocki - Rosprawa o krytyce.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

bardziéy do rozsądku należy; choć oba nierozerwanego ich wymagaią związku. Układ słów, który stylem nazywamy, iest powierzchowną formą pisma; myśli zaś, z których się składa, są wewnętrzną iego istotą i mocą. Zgoła słowa są postacią, myśli są duszą dzieła każdego. A iako piękny kształt ciała uprzedza nas na piérwszy widok, nieprzyiemny odraża; tak też w dziele każdym styl iego naprzód nas przywięzuie lub odpycha. Lecz iako przymioty duszy nie są koniecznie przywiązanemi do kształtności ciała, tak też nie zawsze dokładność i dobór myśli towarzyszy uymuiącemu stylowi. Dlatego te dwa oddziały stanowią dwie główne części krytyki. Rozważa ie ona z osobna, i stopień właściwy dokładności naznacza, daiąc pierwszeństwo tym dziełom, w których słowa z myślami, to iest styl z rzeczą, są w tym doborze i harmonii, iaką połączenie piękności fizycznéy z moralną sprawuie. Mieści tedy krytyka w piérwszym rzędzie te dzieła, w których rzecz sama i sposób iéy wysłowienia znayduią się w równéy mierze dokładności, a innym właściwe po nich naznacza mieysce, czyli styl iest celną ich ozdobą, czyli głębokość myśli prze ważną zaletą.

Co się tyczy rozkładu i myśli dzieła iakiego, roztrząsanie ich wymaga po krytyku dokładnéy znaiomości materyi, o którą rzecz idzie, doskonałego rozsądku i wielkiéy nawykłości rozbioru. Rozważa on naprzód ogólny układ czyli plan dzieła; potem trafność i porządek w układzie; daléy stosunek między sobą części, następnie łatwe i szczęśliwe rozwinięcie się, nakoniec ten łańcuch iedności, który wszystko bez przymusu do zamierzonego celu prowadzi i spaia. Z drugiéy strony zgłębia on gruntowność myśli, odkrywa moc i piękność, wskazuje świe-