Strona:Siódma jesień.pdf/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ciemnych irysów dostałem pęk,
Nie wiem od kogo.
Serce me drżący ogarnął lęk,
Ciemnych irysów dostałem pęk
I patrzę na nie z dziecinną trwogą:
„Co też te kwiaty przynieść mi mogą?“
— Lęk.

I list dostałem. Słowa: „Bez słów“
Jeno w nim były.
...Jak tchnienie dawnych najdroższych bzów,
Żal mi przyniosły słowa: „Bez słów“...
Śród wspominania słodkiej bezsiły
Znów mi się oczy twoje przyśniły,
Znów...