Strona:Polacy w zaraniu Stanów Zjednoczonych.pdf/93

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

tem same przez się obce wsparcia”.[1] Kościuszko liczył jednakże, że Polakom uda się wykorzystać sprzeczności i rywalizację różnych mocarstw i w ten sposób osłabić pozycje zaborców. Radził więc bacznie obserwować, co dzieje się w Europie i na świecie, aby nie przepuścić sprzyjającej okazji.
Mieczysław Haiman doszukuje się wpływów amerykańskich w treści Kościuszkowskiego Aktu powstania obywatelów mieszkańców województwa krakowskiego z 24 marca 1794 roku. Dokument ten wzywał wszystkich do łączenia się „w duchu narodowym, obywatelskim i braterskim” i mówił o celach powstania. W tych ogólnych sformułowaniach są pewne podobieństwa do amerykańskiej Deklaracji niepodległości. Zbliżony jest początek obu dokumentów. Deklaracja zaczyna się od wyjaśnienia światu przyczyn rewolucji, również pierwsze zdanie Aktu powstania głosiło: „Wiadomy jest światu stan teraźniejszy nieszczęśliwej Polski. Niegodziwość dwóch sąsiedzkich mocarstw i zbrodnia zdrajców Ojczyzny pogrążyły ją w tę przepaść”.[2]

Można doszukać się również pewnych podobieństw funkcji Najwyższej Rady Narodowej i Kongresu Kontynentalnego. Są jednak i różnice w tym względzie. W myśl Aktu powstania Kościuszko był „najwyższym, jedynym naczelnikiem i rządcą całego zbrojnego powstania”, podczas gdy w rewolucji amerykańskiej Kongres miał decydujący głos w sprawach wojskowych. Haiman wysuwa przypuszczenie, że ta różnica wynika z amerykańskich doświadczeń Kościuszki: widział niezbyt sprawną machinę

  1. Pisma Tadeusza Kościuszki..., s. 201.
  2. Tekst Aktu powstania patrz: Pisma Tadeusza Kościuszki..., s. 271—278.