Strona:Poezye Ludwika Kondratowicza tom I-II.djvu/184

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Kowany pancerz srebrzystym promieniem
Żywo migotał z pod pańskiej purpury;
A u stóp pańskich i u pańskiej głowy
Wieją proporce zdobyczy bojowej.

XIII.
Po prawej ręce dla Biskupów ława —

Tam siedzą wedle starszeństwa różnicy:
Marcin gnieźnieński, mąż herbu Zabawa,
Baldwin z Krakowa i Paweł z Kruszwicy,
Święci Starcowie, Opiekuny prawa,
Boga, monarchy, ludu pośrednicy.
Och! nie jednemu wnet otuchy doda
Ich święta postać, ich twarz siwobroda!

XIV.
Zawierzaj świętej twarzy i postaci!

Słuchaj tych starców, o sarmacki panie!
Każdy za kmiotków i za szlachtę braci
I Pismem świętem, i piersiami stanie.
Drzyjcie przed nimi łupieżcy bogaci,
Do nich, nędzarzu, znajdziesz odwołanie.
Biskup Krakowski śmierci się nie lęka,
Dzierżąc pastorał, nie zadrży mu ręka...
............
1851. Załucze.



KANONIK PRZEMYSKI.

GAWĘDA HISTORYCZNA.



PIEŚŃ PIERWSZA.

WIECZÓR W LŚCINIE.

I.
O Boże moich ojców! coś jeszcze z przed wieka,

Świętem prawem miłości wiążąc ród człowieka,