Strona:Podróż więźnia etapami do Syberyi tom 1.djvu/232

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Przed południem przyjechałem do miasta Włodzimierza nad Klazmą.[1] Na przedmieściu spotkałem kilkadziesiąt wozów, ciągnących jeden za drugim z żonami, z dziećmi i mieniem osiedleńców. Ludzie, idący obok tej karawany, byli to dobrowolni wygnańcy; nędza wygnała ich z domu i zmusiła szukać dobrego bytu w Syberyi. Rząd zachęca do osiedlania się w Syberyi a ochotnikom ułatwia podróż i zagospodarowanie się na pustkowiach. Z biednych moskiewskich gubernij, szczególniej pskowskiej i kałużskiej, mnóstwo chłopów takim sposobem przenosi się do Syberyi.
W ostatnich czasach urodzajną lecz pustą ziemię za rzeką Kopałą, leżącą na południe od tomskiej gubernii, zajęli Moskale, chociaż do Chin należała. Przeszli przez niebronioną granicę, usadowili się nad rzekami, zaludnili osiedleńcami dobrowolnymi i posiedli kilka tysięcy mil kwadratowych kraju zdrowego i żyznego. Chiny mało dbając o kawał pustyni, na krańcu swojego obszernego państwa położonego, zajęci u siebie wojną, niechętni i unikający wszelkich starć, nie sprzeciwiali się najazdowi i tej nowej grabieży.
Osiedleńcy, których spotkałem, są pełni nadziei i spieszą jakby do ziemi obiecanej; każdego, kogo tylko napotkają, wypytują się o Syberyą. W ogóle chwalą im tamte strony, podnoszą bogactwa i wesołość nowej dla nich ziemi i wystawiają na nowej siedzibie perspektywę ciągłego dobrego bytu, pomyślności i szczęścia. Rząd zaludniając pustkowia i ziemie świeżo w Azyi zabrane, rozszerza swą potęgę a biedne i nędzne okolice uwalnia od zbytecznej ludności.
Malowniczy widok przedstawia karawana syberyjskich osiedleńców w kibitkach, zapchanych poduszkami i dziećmi; matki karmią niemowlęta; dziewczyny i młodzieńcy idą za wozami, ciekawie oglądając się na nową okolicę i ludzi.

Otóż jedna z dziewczyn, przystojna i ładna kobieta, słysząc z kibitki krzyki i płacze zakurzonego braciszka, pędem pobiegła do studni i naczerpnąwszy wody, podała ją malcowi.

  1. Włodzimierz nad Klazmą położony jest pod 56° 8’ szerok. pół. a 58° 4’dług. jeogr. Wyniesiony nad poziom morza 550 stóp. Średnia roczna temperatura +2,6; zimy —8,3; wiosny +1,5; lata +14,0; jesieni +3,2.