Strona:Podróż więźnia etapami do Syberyi tom 1.djvu/139

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

korzystnym był illa Polski, ale jakież to małe korzyści w porównaniu z temi, jakie upór króla i zła rada pozbawiły Polskę! Traktat dewuliński (Dewulin pół mili od troickiego monastyru) wracał Polsce: Smoleńsk i jego prowincyą: Dorohobuż, Białe, Rosław; Czernihow, Nowogród siewierski, Trubczewsk, Sierpejsk, Krasne, Starodub, Newel, Wieleż, Siebież, Toropiec i inne. Moskwie miały być zwrócone zabrane w tej wojnie miasta: Wiazma, Kozelsk i inne. Osobnym artykułem car zrzekł się tytułu księcia smoleńskiego, ezernihowskiego i liwońskiego, które przyznaje królowi polskiemu. Król polski zaś zrzekł się tytułu cara moskiewskiego. W nowo wybuchłej wojnie 1633. r. Moskwa liczną armią pod dowództwem Sehina i Prozorowskiego obiegła Smoleńsk, którego dzielnie bronił Stanisław Wojewódzki. Król Władysław IV. pospieszył na odsiecz i obiegł wojsko moskiewskie, stojące w obwarowanym obozie blizko Smoleńska. Sześć miesięcy trzymali Polacy w oblężeniu Moskali, aż wreszcie Sehiu i Prozorowski z całą swoją armią wynoszącą 40,000 wojska, poddał się królowi. Wojna ta została zakończoną traktatem wiazemskim, zawartym nad rzeką Polanówką, między Wiazmą i Dorobobużem w 1634. r. Moskwa zrzekła się na wieczne czasy pretensyi do czernihowskiej, siewierskiej i smoleńskiej prowincyi; car zrzekł się tytułu oswobodzonych krajów i obiecał pretensyi wyrosłej z przyjętego bez żadnej zasady tytułu Wszech Rusi nie rozciągać do Rusi polskiej; zrzekł się pretensyi do Kurlandyi, Inflant i Estonii, a Szwedom wzbronił na wypadek wojny z Polską przejścia przez swoje ziemie i zapłacił koszta wojny. Władysław zrzekł się tytułu moskiewskiego cara.
Niedługo tym razem Polska panowała nad Smoleńszczyzną; wojenne burze za Kazimierza wstrząsły do gruntu potęgę Polski; sąsiedzi rzucili się na nią jako na wolny łup. Bóg zesłał zbawcę Czarnieckiego i Polska ocalała. Lecz rozprzęgły się piękne jej instytucye, prywata podkopywała coraz bardziej byt kraju, psuła ducha publicznego. Polska coraz bardziej chyliła się do upadku a Moskwa otrzymała nad nią stanowczą przewagę.