Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 80.djvu/039

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

obrona narodowości przed wpływami obcymi i podtrzymanie języka. Na nieszczęście, pod tym ostatnim względem same one nie mogły uchronić się od licznych skażeń. Rzekłbym: pod wpływem angielszczyzny wytwarza się tu osobny, polsko-amerykański język, którego wyrazy potoczne są polskie, wszystkie zaś inne angielskie. Ograniczę się na przytoczeniu kilkunastu tylko przykładów. I tak: w każdem piśmie, zamiast: kolej żelazna — znajdziesz: rajlrod, zamiast bilet — tykiet, zamiast dzień dziękczynny — thanksgiwingday, zamiast kancelarya — ofis (office), zamiast statek parowy — stymer, zamiast mniejszy żaglowiec — bot, zamiast hipoteka — morgedi lub ded, zamiast deska — lumber, zamiast płot — fens, zamiast wagon — kar, zamiast dziennik — papier, zamiast skład papieru — stationery, zamiast pokój bawialny — parlor, zamiast szynkownia — salon, zamiast sklep — stor, zamiast sąd (dom sądowniczy) — kurt (court), zamiast sprawa, przedsięwzięcie handlowe, interes — biznes (busines), zamiast Boże Narodzenie — Chrystmas, zamiast mały powóz — bugy, zamiast wóz — tim, zamiast woźnica — timoter lub drajwer, zamiast umyślny posłaniec — ekspres, zamiast dziecko, mające tyle a tyle lat: dziecko tyle a tyle lat stare, zamiast zarabiać na życie — robić życie, zamiast ma lub posiada tyle a tyle — wart tyle a tyle, zamiast sąd przysięgłych — dżury,