Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 59.djvu/132

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
XXVI.
Kłopoty felietonisty. — Kwestye, o których była już mowa. — Historya o proboszczu i o pijanym chłopie. — Prasa. — System kukania. — Synteza obozów. — Jeszcze kwestya pożarna. — Mińsk i jego przyszłość. — Konin. — Straż konińska. — 98: 2. — Złota młodzież konińska i jej charakterystyka. — Rozmowa z wieśniakiem. — Ogród zoologiczny. — Co się zrobiło? — Odezwy. — Statek na piasku. — Moje marzenia i rzeczywistość, czyli Wisła przyszłości i teraźniejszości. — Znak życia. — Trochę o panu Bartelsie. — Niejasna kwestya. — Przenosiny czy wynosiny. — Niedźwiedzie i wilki na ulicy. — Ich przyszłość. — Teatry. — Antokol i jego położenie. — Francuzi w Dolinie Szwajcarskiej. — Teatr warszawski. — Urlopy. — Pustki.

Tyle razy zdarza mi się poruszać jedne i te same kwestye, że doprawdy czasem obawiam się, żeby nie znudzić czytelników. Powiedzcie jednak sami: cóż mam czynić? Wiem, że gdy czasem zdarzy mi się wyczytać nieśmiało: Reżyseryo, prosimy o nowe sztuki! — reżyserya daje np. «Gracza», sztukę przed pięćdziesięciu