Strona:Piołuny.pdf/84

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
On.

Moje życie w me objęcie
Chroń się tylko a dostoim!
Miłość wielkie ma zaklęcie!
My się tylko Boga boim!
Do mnie przytul czoło białe,
Naprzód ze mną, choć grzmią gromy,
Miałaś serce takie dzielne
Gdym na boję szedł natchniony!

Ona.

Ej! choć babcia się pogniewa,
Z tobąm i dziś tu szczęśliwa.
Daj mi rękę! Choć grom wszędzie,
Byle razem to niech bije!
Jeżli razem nas zabije,
To pioruna szczęściem będzie!...

Razem.

Ale patrz! Chmura już chmurę goni,
Gromy słabnieją, tęcza na niebie!
Już dymią góry, skowronek dzwoni!
A jednak miléj mi patrzeć na ciebie!...
Ach jak skowronek ten cudnie śpiewa!
Patrz! z okna chustką babunia kiwa!...