Strona:Piesni polskie i ruskie ludu galicyjskiego.djvu/057

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ci towarzyszów, żeby na jego grobie wysoką wysypali mogiłę, na wieczną pamiątkę, iż z kochania zginął; prosi daléj, żeby na jego grobie nasadzono kaliny, — dla czego?

budut ptaszki prylitaty kałynońku jisty,
budut meni prynosyty wid myłoji wisty,

Czyliż ten pomysł niewart geniuszu Mickiewicza?
W niektórych pieśniach zawierają sie głębokie i prawdziwie praktyczne nauki. — W pieśni pod liczbą 226 dziéwczyna łaje swéj doli i wyrzeka nareszcie, żeby się jéj odczepiła i w wodzie utonęła:

oj idy no, pusta dołe, u wir utopy sia,
a za mnoju mołodoju ta ne wołoczy sia.

Lecz cóż z tego:

choć ja pidu, drużynoczko, u wir utoplu sia,
a ty pryjdesz wodu braty, ja tebe wchoplu sia.

To daremna, co komu przeznaczone to go nie minie.
W pieśni pod liczbą 319 sierota uskarża się na złą dolą, wymawia ją Bogu, a Bóg jéj odpowiada:

dawżem ti ruczeńku, dawżem ti obi,
zarablaj syrotońko na dolu sobi.

W ten sposób trzeba uważać pieśni gminne. Kie zawsze cała pieśń jest osobliwéj wartości, ale czasem w najlichszéj znajdują się szczególne pomysły, któremiby się i największy poeta mógł poszczycić. Gdyby mi czas i okoliczności pozwoliły, przeszedłbym w oddzielnym tomie w ten sposób wszystkie pieśni w niniejszym zbiorze zawarte. O pieśniach męskich, gdy ich mamy bardzo mało, nic więcéj powiedziéć nie możemy, jak cośmy już wyżéj namienili. Między historycznemi jedna z najstarszych jest o kozaku Nyczaju. Między męskiemi tyczącemi się zdarzeń pojedyńczych osób, najwięcéj jest opowiadających zabójstwa mężów i żón. Mała ich jest wartość, zasługuje jednak na