Strona:Paweł Spandowski - Z praktyki spółek wielkopolskich.pdf/83

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Najlepiej prosperujące z nich zamieniono na towarzystwa z ograniczoną poręką. Jako przyczynę porzucenia formy spółkowej podawano, że forma spółki zapisanej dla tego rodzaju przedsiębiorstw się nie nadaje. Mianowicie bardzo utrudniającym był przepis niemieckiego prawa spółkowego, że w spółkach konsumowych — a do tych się „Kupcy” zaliczały, — sprzedawać wolno tylko członkom spółki. Przy wielkiej liczbie członków i podczas dni targowych trudno było o skrupulatne przestrzeganie tego przepisu. Przekroczenia zawsze się zdarzały, usłużna konkurencya donosiła o tem skwapliwie władzom, a spółki płaciły dotkliwe kary porządkowe. Również uciążliwem okazało się rejestrowanie wielkiej liczby członków, ściąganie udziałów, obliczanie i wypłacanie dywidendy, skomplikowany aparat zarządu, rady nadzorczej i walnych zebrań. Dość że kierownicy ruchu tego oświadczyli się przeciwko formie spółki, która poza „Kupcem” bruskim pozostała tylko u dwóch dalszych spółek.
Od czasu założenia „Kupca” w Brusach wziął rozwój polskiego handlu bławatnego w Prusach Królewskich zupełnie inny obrót. Wspomniałem już, że prócz kilku dalszych spółek założono jeszcze szereg interesów filialnych w formie osobnych towarzystw. Niektóre filie przejęli dzielniejsi kierownicy na własność. W innych miejscowościach znowu powstały przedsiębiorstwa prywatne, częściowo założone także przez ludzi, którzy wyszli z organizacyi „Kupców”. Najważniejszą jednak rzeczą jest, że wszystkie te przedsiębiorstwa, spółki, towarzystwa i handle prywatne zjednoczyły się w osobnej organizacyi dla wspólnego zakupu. Organizacya ta narazie jest dosyć luźną i ma na celu tylko wyrobienie członkom swym jak najkorzystniejszych warunków przy zakupnie. Być jednak może, że organizacya taka przyczyni się także