Strona:Pascal - Prowincjałki.djvu/277

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Jakoż, wszyscy święci i Ojcowie Kościoła ustanowili to jako niezłomną prawdę. Są dwa wypadki, powiada św. Tomasz, 2, 2, q. 118, art. 4, w których jest się obowiązanym, po sprawiedliwości, dać jałmużnę: EX DEBITO LEGALI; jeden kiedy ubogi jest w niebezpieczeństwie, drugi kiedy posiadamy zbytni majątek. A quaest. 87, art. 1: Nowy Testament pomnożył trzy dziesiąte, które Żydzi obowiązani byli dzielić z ubogimi; jako że Chrystus żąda, abyśmy dawali biednym nie tylko dziesięcinę, ale wszystko co nam zbywa. A mimo to, nie podoba się Vasquezowi, abyśmy byli obowiązani dawać bodaj cząstkę, tak bardzo uprzejmy jest dla bogaczy, a tak twardy dla ubogich! Jakże sprzeczny on jest uczuciom miłosierdzia, którym tak słodkie zdają się słowa św. Grzegorza, twarde w swej prawdzie dla bogaczy: Kiedy dajemy ubogim to co im potrzebne, nietyle dajemy im nasze dobro, ile raczej oddajemy ich własne; raczej jestto obowiązek sprawiedliwości niż dzieło miłosierdzia.
Tak oto święci zalecają bogaczom dzielić z biednymi dobra ziemi, jeżeli chcą posiadać z nimi dobra nieba. I podczas gdy wy silicie się podsycać w ludziach ambicyę, dla której nigdy niema zbytku, oraz skąpstwo, które broni go oddać, nawet gdyby go się miało, święci, przeciwnie, starali się skłonić ludzi do oddawania swego