Strona:Pamiętnik lalki (1935).djvu/5

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.




Urodziłam się w pięknym kraju, wśród ciepłych powiewów słońca i woni cudnego kwiecia.
Nie myślcie, dzieci, że jestem zarozumiałą, gdy mówię, że byłam bardzo piękną.
Rzeczywiście, nie było nademnie ładniejszej... Miałam śliczną, wysmukłą figurkę, oczy o ciemnych rzęsach i długie, prawdziwe włosy.
Sprzedała je za pięć franków biedna bretońska dziewczyna. Potrzebowała na chleb dla chorej matki, więc ze łzami