Ta strona została przepisana.
Irydion.
Pan już o nich pamięta teraz — do mnie, do mnie.
Chór barbarzyńców.
Błądziliśmy na przemian w ciemnościach i w ogniu — zewsząd odegnały nas pioruny, ale serca nasze biją tak zimno jak biły przed burzą!
Irydion.
Przytknijcie wasze pochodnie. — Ja was wyprowadzę. Ja pamiętam drogę.
Symeon.
Ot głuche gwary się ozwały. — To bracia nasi, co się przedarli ku Eloimowi — za nimi!
Głos w oddaleniu.
Pal się, ziemio, na dzień ostatni świata.
Irydion.
Słyszeliście?
Chór.
Nie traćmy czasu — naprzód!
Irydion.
Uciekajcie!
Głos w pobliżu.
Do broni, do broni!
Chór.
To ojciec złudzeń, który cię woła na zgubę twoją!
Irydion.
To ona!
Symeon.
Nie puszczę ciebie.
Irydion (odpychając go.)
A kto ich wywiedzie jeśli ja nie wrócę!
(Idzie naprzód.)