Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/463

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

okres drugi — wojna w samym Poncie. Tu przedewszystkiem zatrzymała Lukullusa Amizos, stolica Mitrydata; oblężenie tego miasta zajęło całą następną zimę. Jego zdobycie pozostawił swemu podnaczelnikowi Murenie, sąm zaś z głównemi siłami wyruszył na drugie miasto Pontu — na Kabirę. Tu znajdowały się najcenniejsze skarby króla; kiedy i to miasto zostało zdobyte, Mitrydates zaniechał dalszego oporu i uciekł do swego zięcia Tigrana. Ale zanim opuścił Pont, przedtem w zwierzęcy sposób zamordował swoje żony i siostry, aby się nie dostały w ręce zwycięzcy.
Z tak zadziwiającą szybkością skończył się i drugi okres wojny: wczorajszy władca Azji szukał ucieczki u swego jeszcze potężnego krewniaka i sąsiada: jak niegdyś Jugurta u Bokcha. Dla Lukulla ucieczka Mitrydara była wskazówką dalszych jego planów działania: należało iść za przykładem Marjusza i zażądać od Tygrana, aby wydał niebezpiecznego wroga. Ale Marjuszowi tę trudną służbę wyświadczył Sulla; Lukullus zaś mógł ją poruczyć tylko swemu szwagrowi, którym był Appjusz Klaudjusz. Appjuszowi nie sprzyjała Afrodyta: Tygranes mu odmówił.
Odpowiedzią Lukulla mogło być tylko wyzwanie na wojnę samego Tygrana. Prawda, siły jego były niewielkie: odliczywszy te, które zmuszony był pozostawić w Poncie, miał do rozporządzenia ledwie dziesięć tysięcy żołnierzy; mimo wszystko przeprowadził ich przez Eufrat, aby podjąć oblężenie nowej stolicy państwa armeńskiego, Tygranokerty. Gdy mu donieśli, że Lukullus idzie przeciw niemu, Tygranes kazał powiesić gońca; oczywiście sprawie to nie pomogło. Kiedy zaś zauważył, że sam dowódca rzymski się przybliża, zaczął się Śmiać: «na poselstwo to za wiele, na wojsko — za mało» — i postanowił zgnieść wroga swoją dwuchsettysięczną armją, w której samych katafraktów (t. j. pancernych na koniach okrytych kolczugą w rodzaju rycerzy średniowiecznych) — było więcej, niż ten miał żołnierzy. Ale tam zato był Lukullus.