Strona:PL Xenofont - Ekonomik.djvu/40

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zy, zimy i skwary lata. Przy tem własnemi rękoma pracujących ćwicząc siły im przyczynia, trzymających zaś dozór w gospodach umężnia, o świcie wywołując ich z łoża i do mocnego biegania zmuszając. Tak zaś na folwarku, jak w mieście zawsze o rychle najważniejsze spełniają się sprawy. Nadto jeżeli kto na koniu chce bronić miasta, najzdolniejszem jest rolnictwo do wyżywienia mu tego konia, jeżeli pieszo, mocnym czyni ciało jego; pobudza też jakoś ziemia do lubowania w myślistwie przezto, iż łatwego dostarcza wyżywienia dla psiarni i wraz zwierzynę utrzymuje. Konie zaś i psy doznawając korzyści ze wsi nawzajem jej się odpłacają: koń, iż wcześnie zanosi dozorcę na miejsce pracy, a późno od niej powracać zdarza sposobność; psy, iż odganiają dzikie zwierze od uszkodzenia owoców i owiec wraz bezpieczeństwo zapewniają w odosobnieniu. Zagrzewa też ziemia rolników do bronienia kraju z bronią w ręku przezto, iż swoje płody wystawia na otwarty przystęp nieprzyjacielowi. W bieganiu zaś, ciskaniu i skakaniu, któraż czyni ludzi sztuka zręcznieszymi nad rolnictwo? któraż sztuka więcej się swym pracownikom wywdzięcza? któraż uprzejmiej swego opiekuna przyjmuje, wystawiając przychodzącemu do brania czego zapragnie? któraż gościnnych sprzymierzeńców hojniej podejmuje? gdzież większa łatwość zimę przepędzać przy obfitym ogniu i ciepłych kąpielach, jak na wsi? gdzież przyjemniej używać lata wśród wód, lekkich powiewów i cienia, jak wśród niej? Któraż godniejsze składa bogom pierwociny i obfitsze wyprawia święta? Któraż milszą