Strona:PL Wyspiański - Skałka.djvu/47

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

aż się w ogień zmieni krew,
aże kół, ogniem zjęt
buchnie w żar,
Boży dar,
moc bez pęt.

(żagiew się skrzy)
SWIST

Naści, leć. —

POŚWIST
(wskazuje ku koronom drzew)

Bracie wzwyż!
Skoczmy chyżo na nasz pląs,
wichrem dąć, wichrem kląć,
aż chram klęty
padnie zgięty,
zjęty w ognia pąs.

ŚWIST
(wyłazi na dąb)
POŚWIST
(wyłazi na dąb)
KRASAWICA
(biegnie z żagwią)
(ku kruchcie)
(po schodach w bramę z lewej).
ŚWIST
(kołysze dębem)