Strona:PL Wyspiański - Skałka.djvu/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
2 RUSAŁKA

Orłowie kiedyś tu zlecą.

3 RUSAŁKA

Gadziki nad wodą świecą;
nad wonne konwalii kwiecie
kołyszą łebki świecące.

4 RUSAŁKA

Oczy ma gorejące,
zeżarte pożarem grozy.

1 RUSAŁKA

Widziałaś — ?, — związane w powrozy
u stóp mu pokorne legły;
one, co gontyn tu strzegły,
ramiony oplotły gontynę,
dziś jego zrzucone ręką,
ku ziemi przypadłe obliczem,
mrą w hańbie prochem i niczem.

2 RUSAŁKA

On orli lot począł górnie.
Oczy jego pogonie podchmurnie.
Widzisz — ?, — wieki oczyma garnie.

3 RUSAŁKA

Zabijał, siekł je cmentarnie,
Pan miecza, włady w cmentarzu,
przy źródle stanął ołtarzu,
gdzie ogień święty się palił.