Strona:PL Wyspiański - Śpiewałem wielkość.djvu/47

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

śmiech, błazeństwo,
to my, duchy najuboższe!
„Społem“, to jest malowanka;
„społem“, to duma panka;
„społem“, to jest chłopskie „w pysk“;
„społem“, to papuzia kochanka,
próżność, nadczłowieczeństwo —
i przytem to maleństwo,
serce pęknione, co krwawi.

Wesele.