Strona:PL Waszyński Adam Mickiewicz.pdf/27

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zacji od cudzoziemców, ale macie uczyć ich prawdziwej cywilizacji chrześciańskiej (VI).
„Przetoż wy zaczynajcie radę i zmowę, obyczajem przodków, idąc na mszę i do kommunii; a co wtenczas uradzicie, mądre będzie. (XII).
I tu znowu przypomina nam się to, co pisał do Lelewela: „myślałbym tylko, że naszemu dążeniu należałoby nadawać charakter religijno-moralny, różny od finansowego liberalizmu Francuzów, i że na katolicyźmie trzeba grunt położyć.“ (Koresp. I.94).
Z tem przejęciem się chrześciaństwem i katolicyzmem, z tem skierowaniem ducha do Boga, do ideału, poza sferę pragnień codziennych i dążeń egoistycznych łączyło się, z niego wypływa uczucie obojętności i pogardy dla wszystkiego co ziemskie, co blichtrem oko i umysł łudzi, dla dóbr i nauki świata tego, dla rozumu i naukowych teorji, dla modnej cywilizacji:
„Ubodzy i nędzarze współdziedzicami moimi są.“
„Prostaczkowie współuczniami mymi są.“ (III).
„W pielgrzymstwie waszem, aza nie więcej wam pomagali że bracy niż książęta; a w bitwach i więzieniach i ubóstwie, aza nie więcej was nakarmił pacież, aniżeli nauka Voltaira i Hegla, które są jako trucizna, i nauka Guizota i Cousina, którzy są jako młyny puste.“ (IV).
„W bałwochwalczem pomięszaniu języków nazywano cywilizacją modne i wykwintne ubiory, smaczną kuchnią, wygodne karczmy, piękne teatra i szerokie drogi. Toć nie tylko chrześcianin, ale poganin rzymski, gdyby powstał z grobu i obaczył ludzi, których teraz nazywają cywilizowanymi, tedy obruszył by się gniewem“.... (V).
„Jeśli tedy posłyszycie liberalistów swarzących się o dwie Izby, i o Izbę dziedziczną i o Izbę wybieralną, i o sposób wybierania i o zapłatę dla króla i o wolność druku: nie dziwujcie się mądrości ich, jest to mądrość starego zakonu. Są to Faryzeusze i Sadyceusze, którzy kłócą się o tref i o koszer, a nie rozumieją, co jest kochać i umrzeć za prawdę.“ (XVIII).
„Niektórzy z was rozprawiają o arystokracji i demokracji i o innych rzeczach starego zakonu; ci bracia mylą się jako pierwsi Chrześcianie, którzy rozprawiali o obrzezaniu i umywaniu rąk.“
„Zasiewajcie wiec miłość ojczyzny i ducha poświęcenia się, a bądźcie pewni, iż wyrośnie Rzeczpospolita wielka i piękna“ (XIX).
„Zaprawdę, powiadam wam: nie badajcie, jaki będzie rząd w Polsce, dosyć wam wiedzieć, iż będzie lepszy niż wszystkie, o których wiecie; a nie pytajcie o jej granicach, bo większe będą niż kiedykolwiek.
„A każdy z was w duszy swej ma ziarno przyszłych praw i miarę przyszłych granic. O ile powiększycie i polepszycie duszę waszę, o tyle polepszycie prawa wasze i powiększycie granice.“ (XX). —