Strona:PL Władysław Orkan-Poezje Zebrane tom 2.pdf/139

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
139
KOLĘDNICY

Śni się chłopcu: muzyka — turoń — dziad mrozem sędziwy —
Grają, śpiewają, kłapią — a wszystko „na niby“.
Nagle... grad owsa uderzył o szyby —
„Ho! ho! ho!" — okrzyk dziada. Gwiazda! Śpiew prawdziwy —:
„Nie wie kto z was, mili bracia,        5
Co to były za dziwy...“

24. XII. [19]26