Strona:PL Tripplin - Podróż po księżycu, odbyta przez Serafina Bolińskiego.pdf/233

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

∗             ∗

Usłyszawszy od tego młodzieńca tak sumienne sprawozdanie o wszystkiém co jest najciekawszego na księżycu, czułem mą ciekawość prawie już zaspokojoną, a zważywszy wszystkie niezbyt zazdrości godne koleje, jakie tenże przechodził w pierwszych latach swego pobytu na tym planecie, jeszcze mniéj miałem ochoty własném sprawdzać doświadczeniem to, co mi opowiedzianém zostało.
Przeszła mi więc myśl po głowie powrotu na ziemię i zostając jeszcze pod wpływem poetycznego opowiadania tego uroczego młodziana, zacząłem na prawdę marzyć o tém, jak wesoło będę z memi towarzyszami spędzał czas na opowiadaniu tak dziwnych a tak ciekawych rzeczy, które się dzieją na księżycu.
— O czém się tak zamyśliłeś? zagadnął mnie.
To zapytanie przerwało nić moich marzeń i zwróciło mnie do rzeczywistości.
— Zamyśliłem się, odrzekłem, o mojéj ziemi, o kraju mym rodzinnym, o wesołéj chwili powrotu ale to były marzenia tylko, bo jakże się tam dostać? Chyba że mnie zapoznasz z tym poczciwym Szatanem.
— Nie zapoznam cię z nim, gdyż sam nie wiem gdzie się obecnie znajduje, ale pociesz się, posia-