Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 2.pdf/212

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
BARAN MIĘSOŻERNY. 203

siano przed nim garnki i rądle, w których się gotowało lub smażyło mięso. Nawet się raz zdarzyło że łakomy baran porwał mięso z rożnem. Tysiące innych opowiedziano mi historyj, o łakomstwie, mięsożerności, sile i odwadze tego przeżuwającego zwierzęcia, które karmiąc się ciągle z psami i ucierając z niemi o kawał mięsa lub kości, nabrało wkrótce psiéj natury; samo z siebie na doskonałego wyrosło charta i nie jednego upolowało zająca panu swemu.

Nawet i przed wilkiem nie stchórzył ognisty baran, nacierał nań potężnemi rogami, walił go, na kark nie dał sobie włazić nikomu i do dziś dnia istnieje jako unikat w swoim rodzaju, jako dowód, że przeżuwające zwierzę jeść może mięso, i że tém nabiera siły, odwagi i instynktu tylko zwierzętom mięsożernym i drapieżnym przez naturę udzielonych.

Dodać tu musiemy jednakże, że wełna zgrubiała naszemu baranowi, i że ta ujemna własność przeszła także na jego liczne potomstwo.

Otóż widok i znajomość tego fenomenalnego zwierzęcia, naprowadza nas na tor myśli nadzwyczaj ważnych i tak żywotnych, że je natychmiast zastosować można do życia i szczęścia rodzaju ludzkiego. Myśli zaś te, jako zupełnie nowy sposób zapatrywania się na fizyologiją i na hygienę żołądka, podajemy pod sąd publiczności z usilną prośbą aże-