Strona:PL Stendhal - O miłości.djvu/118

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Czy potrzebuję dodawać, że, aby uczynić to wszystko bezgranicznie śmiesznem, wystarczy zastosować to do miłostki?

ROZDZIAŁ XXXIII.

Wciąż mała wątpliwość do uspokojenia, — oto co podtrzymuje nieustanne pragnienie, oto co zapewnia życie szczęśliwej miłości. Ponieważ obawa nie opuszcza jej nigdy, jej rozkosze nie mogą nigdy znudzić. Cechą takiego szczęścia jest niezmierna powaga.

ROZDZIAŁ XXXIV.
O zwierzeniach.

Niema na świecie rychlej ukaranej pychy, niż ta, która każe ci się zwierzać serdecznemu przyjacielowi z namiętnej miłości. Wie, że, jeśli to co mówisz jest prawdą, posiadasz rozkosze tysiąc razy większe od jego rozkoszy, któremi też musisz gardzić.
Gorzej jeszcze między kobietami, ile że treścią ich życia jest budzić namiętność, zazwyczaj zaś i powiernica próbowała kusić kochanka przyjaciółki swojemi wdziękami.
Z drugiej strony, dla człowieka trawionego tą gorączką, niema w świecie bardziej naglącej potrzeby, niż przyjaciel, przed którymby można roztrząsać okropne wątpliwości ogarniające duszę co chwila, w tej bowiem strasznej namiętności rzecz wyrojona jest zawsze rzeczą istniejącą.
„Wielką wadą charakteru Salviatiego, pisał w r. 1817, w przeciwieństwie do charakteru Napoleona, jest to, iż kiedy w dyskusji nad kwestją miłosną coś zostanie moralnie udowodnione, nie może się zdobyć na to, aby przyjąć tę zasadę jako niezłomny fakt; mimowoli, ku swemu wielkiemu nieszczęściu, poddaje go bezustanku rewizji“. Łatwo o siłę woli w rzeczach ambicji. Krystalizacja, nie