Strona:PL Stanisław Wyspiański - Wiersze, fragmenty dramatyczne, uwagi.djvu/171

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
DŁUGOSZ

Gdybyś Wasza Miłość widział owych italskich dostojników — jacy są,

KARDYNAŁ

Faryzeusze — Boże odpuść — Bóg różne ma sługi. Polak jestem; — więc nie dziw że lepiej niż drugi Bóg z Najświętszą Panienką, serca mi pilnuje — przyjacielu — i krzywdy znieść nie pożałuje; swoją się myślą rządzę — i Bogiem się rządzę, a Bóg słudze przebaczy — jeźli kiedy zbłądzę — cudzej mi nie potrzeba nauki, mój bracie i wy coście (.....) — sami z siebie macie.

(po chwili)

ino żem niespokojny, mości kanoniku, bo tu spraw tyle — głowa trzęsie się — od liku — zajęcia — a doglądać trzeba a pilnować. Przeczytaj dla spokoju duszy powieść twą (.....)
Chciałbym żeby ta powieść wiekom była szkołą...
Śnił mi się król nieboszczyk-ojciec — możem zwinił. Przeczytaj, jakom pod Grunwaldem był i com tam czynił.

DŁUGOSZ
(czyta)
(opis bitwy)
(wchodzi król)
(dzwonek na Anioł Pański)
(w południe)
(klękają)
KARDYNAŁ
(wstaje)