Strona:PL Stanisław Wyspiański - Wiersze, fragmenty dramatyczne, uwagi.djvu/080

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

„przyczyń się Panno a twoją obroną
pokaż twą łaskę nad polską koroną“.

(Wchodzi dwór, bractwa z chorągwiami, uchylają znaków przed obrazem Maryi i ustawiają się w presbiteryum, wchodzą panowie i senatorowie, dygnitarze i ich dwory. Wchodzi Jerzy Lubomirski, Stanisław Revera Potocki, Jan Leszczyński, Jędrzej Leszczyński, Piotr Gębicki, Floryan Czartoryski, Jędrzej Trzebicki — i wszyscy współcześnie będący. — Wchodzi Królowa Marya Ludwika z dworem. — Wszyscy zajmują miejsca w stallach, ławach, krzesłach przed stallami... napływa wiele szlachty, mieszczaństwa postrojonego.
Wchodzi Stefan Czarnecki z oficerami swoimi. Wszyscy w oczekiwaniu mszy, która ma wyjść...)
(Król w środku na dawnym miejscu, jeden sam stoi zamyślony i nikt się do niego zbliżyć nie śmie — przed nim na ziemi wielki ów leży krucyfiks — od czasu do czasu ktoś z wchodzących dorzuci do tacy).

KRÓL
(cicho, do siebie).

Dla ojczyzny!...
najlichszy człowiek grosz dorzuca biedny
do wielkiej biedy naszej...
myśl obrony jedna —
myśl obrony, to dusza moja
i we mnie duch całego kraju...
Szlachetni wy, jedni, jak i drudzy,
równi wy przedemną, jedni jak i drudzy

(zamyśla się)