Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Szkice estetyczne.djvu/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nie, pięknych), w którem następuje przejście od jednego piękna do drugiego. Ponieważ sztuka malarska od czasów Renesansu błądzi przeważnie w sferze piękna życiowego i ponieważ dawniej nie zajmowano się ogólną teoryą Sztuki w tem znaczeniu co dzisiaj, cała ideologja nasza w sferze tej jest błędna i trzebaby całej generacyi badaczy historyi sztuki i ludzi zdolnych do ścisłego badania znaczeń pojęć będących w obiegu, aby nieporozumienia na ten temat definitywnie usunąć. Na czem polega konieczność „deformowania“ świata zewnętrznego daleko bardziej rzucająca się w oczy u malarzy dzisiejszych niż u dawnych mistrzów, postaramy się wyjaśnić na innem miejscu
W każdym razie, tłómacząc publiczności, chcącej zrozumieć współczesną sztukę, piękno obrazów, na których przedmioty są „zdeformowane“, musimy ukazać wyższe zasady niż prostą chętkę wykrzywiania tego, co było, jest i będzie pięknem w życiu. Zasadą tą jest konstrukcya formalna dzieł sztuki, ich kompozycya, która jest czemś na tyle istotnem, że można dla niej poświęcić nietylko cienkość łydki, ale nawet oko umieścić w pępku, co oczywiście w pierwszej chwili u przeciętnego człowieka niczego oprócz ryku ze śmiechu, wywołać nie może.
Analogicznym problemem do „deformacyi“ w malarstwie jest „brak sensu“ w poezyi, który futuryści w literaturze zamało usprawiedliwiają