Strona:PL Stanisław Brzozowski - Pamiętnik.djvu/210

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

swych bowiem obaj oni wychodzą z założenia, że jednostka ludzka z natury swej jest bezwzględnie dobra i że jej dobrą wolę psuje tylko i wypacza zły wpływ kultury, przymus społeczny i władza państwowa. Obu ich tedy zarówno, zdaniem mojem, uważać wolno za utopijnych głosicieli powrotu do stanu natury, dla których historya społeczeństw i narodów jest tylko jedną, wielką pomyłką. Naprawić zaś tę pomyłkę byłoby obowiązkiem reformatorów, opartych na „człowieczeństwie“ nawróconej do swego przyrodzonego stanu duszy ludzkiej, która samowładnie na gruzach zgniłej kultury ma wyłonić z siebie odrodzony świat ducha i złoty wiek ludzkości rozpocząć.
Nie przeoczając niewątpliwej odrębności typów umysłowych, jakie obaj ci pisarze przedstawiają, bynajmniej oczywista nie zaprzeczam, że wobec prostolinijności i prymitywności tołstojowskiej, Rousseau jest naturą bogatszą, bardziej złożoną, o klimacie gorętszym i roślinności bujniejszej, na wyższym poziomie kulturalnym rozkwitłej: jest zatem bliższy i zrozumialszy umysłom, wychowanym w atmosferze zachodnioeuropejskiej. Zapewne, że i źródła i drogi procesów psychologicznych, stanowiących tło ich działalności pisarskiej są odmienne. Nie wyklucza to jednak zasadniczo jednakich przesłanek i założeń w ich dedukcyach myślowych. Pod tym względem sądzę, że pogląd mój na nich da się objektywnie utrzymać, pomijając zresztą to, że podmiotowo połączeni są oni we mnie we wspólnej przeciwko nim obu idyosynkrazyi.
Str. 126, ust. 2. Teufelsdrück, bohater powieści Tomasza Carlyle’a „Sartor resartus, or life and opinions of Herr Teufelsdroeckh“. — Hrabia Maddolo, postać z poematu Shelleya „Julian and Maddalo. A conversation“. Dotyczący ustęp poematu brzmi:

The sense that he was greater than his kind
Had struck, methinks, his eagle spirit blind
By gazing on its own exceeding light.

Str. 126, w. 1 z dołu. Cecchi ułatwia sobie sprawę — patrz przypis do str. 122, ust. 1 i powołaną tam książkę o Kiplingu, str. 5—11.
Str. 127, w. 3. z góry. Połoniecki, nakładca szeregu ostatnich dzieł Brzozowskiego.
Str. 132, ust. 1 i 2. W ustępach tych Brzozowski reaguje na artykuły Irzykowskiego, pomieszczone w grudniowych i styczniowych zeszytach lwowskiego czasopisma „Widnokręgi“. W artykułach tych