Strona:PL Stęczyński-Tatry w dwudziestu czterech obrazach.djvu/162

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jest igrzyskiem z żadnemi cudy nie zrównaném,
Przy którém tylko milczeć, hołd oddać kolanem;
Ślubować uroczyście, z granic swojéj ziemi
Nie jeździć w obce kraje — ale rodzinnemi
Pięknościami cieszyć się, i na swéj zagrodzie
Żyć szczęśliwie, spokojnie w miłości i zgodzie!
Bo cóż trzeba nam więcéj nad bogactwa owe,
Co zawsze piękne, wzniosłe i cudownie nowe;
Przy których nie ustaje zapał i wrażenie,
Zdrowie, humor — a czasem sprzyja i natchnienie!