Strona:PL Sofokles - Antygona (Kaszewski).djvu/81

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Nigdy nie schodzą śniegi, ani mgły, co wiszą...
I wiecznie z rzęs kamiennych głaz ten łzami rosi.
Tak samo mnie na zawsze złe losy uciszą.

Chór.

Ona się boskiem szczyci pochodzeniem,
My zaś śmiertelni z naturą człowieczą,
Więc dla znikomych wspaniałą jest rzeczą
Dorównać bóstwu swojem przeznaczeniem.

Antyg.

Szydzicie ze mnie ?... O! na ojców bogi,
Czyż wy możecie w sposób tak złowrogi
Nad potępioną znęcać się niewiastą?
O ludu, o moje miasto,
O znakomici mężowie narodu,
Przed wami nieszczęsna staję, —
Dirkejskie źródła i wy święte gaje,
Tego wozami1) wsławionego grodu,
Na świadki was powołuję,
Że nieżegnana łzami przyjaznemi,
Z mocy praw srogich zstępuję
Do piętrzącego się grobu podziemi,
Ja nieszczęśliwa!
Co w istniejących gronie się nie mieszczę,
Ani w orszaku cieni, co spoczywa,
Żywym i zmarłym równie obca jeszcze

Chór

Na strome stopnie prawa tyżeś przecie
Na nic nie bacząc, wdzierała się śmiało
Więc w grób się stamtąd stoczyłaś, o dziecię!
I winę przodków okupujesz całą.

w. 63-4. „twoja śmierć, mój bracie miły“ itd. Polinik pojął podobno za żonę córkę Adrasta, który uderzył na Teby jako sprzymierzeniec zięcia.
w. 86. Persefona, małżonka Plutona, boga podziemia.
w. 96-104. Wiersze te uważają niektórzy krytycy za nie-autentyczne, lecz wtrącone później przez jakiegoś mędrkującego poetę. Rozumowanie w nich zawarte znajduje się w „Dziejach“ Herodota (ks. III. ustęp 119), gdzie Daryusz pozwolił żonie Intefernesa wybrać jednego z Krewnych, skazanych na śmierć, a ona wybrała brata, te właśnie powody przytaczając, jakie Antygona
1) Domyśla się: wojennymi, gdyż Teby nimi słynęły.