Strona:PL Poezye Karola Antoniewicza tom I.djvu/024

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Wieniec serc naszych u nóżek Jego
Złóżmy w ofierze wdzięcznej miłości,
On nie odrzuci daru takiego,
On go strzedz będzie, jak Swej własności.

Ciesz się więc, ciesz się, ludzki narodzie,
Dzień dzisiaj nadszedł dawno pożądany,
Nowa jutrzenka zabłysła na wschodzie,
Grzechu niewoli opadły kajdany.

Cieszcie się, cieszcie, betleemskie mury,
Ziemio czcij Dziecię, uczcij Je darami,
Cieszcie się morza, doliny i góry,
Cieszcie się ludzie w chórze z Aniołami!

Niechaj z serc naszych ustąpią ciemności,
Otwórzmy do serc Jezusowi wrota,
Niech w nich to Boskie Dziecię dziś zagości
I do wiecznego poświęci żywota.

Przyjdź o mój Jezu, przyjdź do serca mego,
Złóż w niem jak w żłóbku Maryo Twe dziecię,
Ja Go już więcej nie wypuszczę z niego,
Ja dziś na nowo z Nim rozpocznę życie.