Przejdź do zawartości

Strona:PL Platon - Biesiada Djalog o miłości.djvu/21

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i ludzi, wodzem najpiękniejszym i najlepszym; wszyscy za nim iść winni i wraz z nim śpiewać hymn, którym czaruje serca bogów i ludzi.“[1]
Panegiryk Agatona, co do formy swojej, jest może najpiękniejszem z przemówień. Jest to jakby hymn na cześć wszechwładnego sprawcy szczęścia wśród ludzi. Sumienni jednak komentatorowie odnaleźli w niem wpływ Gorgjasza, u którego Agaton uczył się wymowy, i dowiedli, że Platon, o ile się to dało zrobić, naśladował styl gorgjaszowy w mowie Agatona.[2] Agaton przemawia więcej w charakterze poety, niż filozofa. Chociaż odsłania nam pewną cząstkę prawdy, jego jednak pochwała miłości nie jest jeszcze jej naukowem wytłumaczeniem. Tylko Sokrates przez swą metodę analityczną, pozwala nam zgłębić prawdziwą istotę miłości, określić jej zasadę i cel.

4.

Przed zachwyconemi pochwałą Agatona słuchaczami staje Sokrates, ów mistrz, którego wymowa potrafiła łzy wyciskać z oczu zepsutego Alcybjadesa. „Gdy go słucham — powiada Alcybjades — serce me zaczyna bić gwałtowniej, niż korybantom, słowa jego łzy mi wyciskają z oczu.“[3]

Po zadaniu kilku pytań Agatonowi, doprowadza go Sokrates do tego, że rozpromieniony laure-

  1. Symposion, 197 E.
  2. Rettig, Platons Symposion, p. 227; Bonghi il couvito di Platone p. C 4 XV sq. Cytaty wzięte z dzieła S. Pawlickiego II, 338.
  3. Symposion. 215 E.