Strona:PL Negri Niedola Burze.pdf/122

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

INSTYNKT MACIERZYŃSTWA.

Nie mam dziecięcia. Młodość się namiętna
Moja ulatnia sama, czyste wonie
Fijołków roniąc nieśmiała i smętna,
Na niekoszonej jeszcze trawy błonie.

O, pocałunku niemowlęcia! O, ty,
Wszechbólów serca przedziwna pociecho!
Pierwszego słówka, o, słodkie szczebioty!
Anielskich ustek, o, rajskie ty echo!

Wzywam dziś ciebie, dostojna płodności,
Z najświętszych duszy tajników zrodzona
Falo, co wzbierasz przypływem miłości!

Wzywam cię, różo, rozkwitła o świcie,
Cudzie wnętrzności moich, mego łona,
Który me życie — wlejesz w nowe życie!