Strona:PL Mendele Mojcher Sforim - Szkapa.pdf/189

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

więc śpiewają mu piosneczki, mówią bajki, on przymruża oczy i śpi — gdy wołają: „bu! bu!”, to on boi się i sądzi, że nadchodzi niedźwiedź.

Do uśpienia tego dziecka wyborna jest stara piosnka o „kestełe” (puszce do zbierania składek); później idzie znana śpiewka „tejre is a bechte schejre”,[1] stara baśń o „rabinie i rabinowej,”[2] o łobuzach, zaklinaczach i tym podobne bajeczki. Siódme moje przykazanie jest: „et be!”, a komentarz do tego jest bardzo prosty: gdy ogół, to głupowate dziecko, zacznie krzyczeć gwałtu! — w pierwszej chwili nie trzeba nic robić... Widać brzuch je boli, skoro krzyczy..., widać bardzo je boli!.. „Et be” trzeba powiedzieć wtenczas, bez żadnych objaśnień. Nie szkodzi, dziecko wykrzyczy się i będzie znowuż spało, jeszcze lepiej niż przedtem... Ósme przykazanie moje mówi „zniszczyć go!”, to znaczy: że jeżeli ktoś zaczyna zadawać jakieś pytania... jeżeli dopytuje się o to, lub o tamto, jeżeli jest zanadto ciekawy, to trzeba całkiem go zniszczyć, powiedzieć, że on jest „apikejres”,[3] hultaj, niegodziwiec, że nie warto wcale z nim mówić nawet! Dziewiąte moje

  1. Znaczenie objaśnione w jednym z poprzednich przypisków.
  2. Aluzya do książek żydowskich.
  3. Apikejres, znaczy bezbożnik; właściwie „epikurejczyk”.