Strona:PL Maria Konopnicka - O krasnoludkach i o sierotce Marysi.djvu/019

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

tak kurczą, żeby im mniej sukna wychodziło na spencery i płaszcze, bo teraz wszystko drogie.
Krasnoludki tak dumni byli z kronikarza swego, że gdzie kto jakie zielsko znalazł, zaraz mu wieniec plótł i na głowę wkładał, tak, iż mu te wieńce resztę rzadkich włosów wytarły, i łysy był jak kolano.