Strona:PL Marek Aureliusz - Rozmyślania.djvu/105

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
101
KSIĘGA VI

konieczność poza granicę taktu. Tym silniej bowiem będziesz panem pogody ducha, gdy stale ku niej będziesz powracał.
12.  Gdybyś miał równocześnie macochę i matkę, to ową otaczałbyś szacunkiem, a przecież stale chroniłbyś się pod opiekę matki. A tym ci jest teraz pałac cesarski i fizofia. A więc często nią się zajmuj i przy niej używaj spoczynku. Przez nią bowiem i stosunki ówdzie wydają ci się znośne i ty w nich znośnym.
13.[1]  Jak przy mięsie i podobnych potrawach wyobrażać sobie trzeba, że to jest trup ryby, tamto trup ptaka albo świni, albo że Falern — to sok wyciśnięty z grona, a purpurowa szata — to włosy jagnięcia zanurzone w krwi skorupiaka, a obcowanie cielesne to tarcie wnętrzności i wydzielenie śluzu połączone ze spazmem — jak więc te wyobrażenia trafiają w samo sedno tych spraw i odkrywają ich istotę, tak że ich treść istotna staje się jasna, tak należy czynić przez całe życie. Przy wyobrażeniach rzeczy z pozoru nawet bardzo godnych zaufania należy je obnażyć i popatrzyć na ich marnotę, a zedrzeć z nich szych, którym się chlubią. Strasznym jest bowiem oszustem zaślepienie, a wtedy właśnie najbardziej omamia, gdy ci się zdaje, że się zajmujesz sprawami niesłychanie ważnymi. Przypomnij więc sobie, co Krates mówi nawet o Ksenokratesie.

14.  Największa część tych rzeczy, które tłum ludzki podziwia, da się sprowadzić do najpowszechniejszych. Są to przedmioty, które wiążą się w całość z przyrodzenia lub natury, jak kamienie, drzewo, figi, winna latorośl, oliwki. Rzeczy zaś, cenione przez ludzi nieco bardziej wykształconych, należą do tworów ożywionych duszą, jak n. p. trzody owiec lub bydła. A cenione przez ludzi jeszcze wykształ-

  1. 13. Krates — tebańczyk, sławny filozof ze szkoły cyników i uczeń Diogenesa, około 330 przed Chr. Ksenokrates — uczeń Platona, później następca jego w Akademii w Atenach, w której uczył lat 25. Umarł 314 przed Chr. Szczęśliwość pokładał w posiadaniu cnoty. Choć dla prawości swej doznawał wysokiej czci, Krates zarzucał mu pychę i udawanie.