Strona:PL London Biała cisza.pdf/44

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

chmurniał. To niema najmniejszego sensu. Przy spotkaniu z mężem będzie musiała zachować spokój i zimną krew, musi nauczyć się panować nad sobą, postępować tak, jak postępują białe kobiety; w przeciwnym bowiem razie zwycięstwo nie będzie zwycięstwem. Mówił z nią surowo, nie łagodząc wyrażeń, nic nie ukrywając; odkrył przed nią wszystkie słabostki mężczyzn, ona zaś doskonale pojęła, jacy mężczyźni są, koniec końców, naiwni i dlaczego słowo kobiety jest dla nich prawem.
Na kilka dni przed Świętem Dziękczynienia, Malmut Kead udał się powtórnie do mistress Eppinhall. Ta z największą chęcią przejrzała wszystkie swoje stroje, a potem poszła razem z Kead’em do bławatnego odziału przy sklepie Kompanji, bawiła tam bardzo długo, aż wreszcie zaszła do chaty Kead’a, żeby się zapoznać z Magdaleną. Poczem w domku zaczęły się dziać takie rzeczy, jakich tam nigdy jeszcze nie widziano: krajało się, przymierzało, szyło, wykonywano inne jeszcze, niesłychanie skomplikowane machinacje tak, że spiskowcy płci męskiej co chwila musieli wychodzić z domu i szukać sobie przytułku, gdzie im się podobało. W tych wypadkach najchętniej znikali pod gościnnym dachem „Opery“, miejscowej restauracji i café-chantanu. Tam tak często oddzielali się od reszty publiczności i wznosili takie konspiracyjne toasty, iż stali goście zadecydowali, że musieli pewnie znaleźć jakąś nieprawdopodobnie bogatą żyłę złota; faktem jest, że kilku nowicjuszów, a nawet jeden stary górnik, przygotowali sobie