Ta strona została uwierzytelniona.
7. A potem kraju runęło niebo.
Tłumy obdarte z serca i ciałai dymi ogniem każdy kęs chleba
i śmierć się stała.
Piasku, pamiętasz? Krew czarna w supły
związana — ciekła w wielkie mogiły
jak złe gałęzie wiły się trupy
dzieci — i batów skręcone żyły.
Piasku, to tobie szeptali leżąc
wracając w ciebie krwi nicią wąską
dzieci, kobiety, chłopi, żołnierze:
Polsko odezwij się, Polsko.
Piasku pamiętasz? Wisło, przepłyniesz
szorstkim swym suknem po płaszczu plemion.
Gdy w boju padnę — O daj mi imię
moja ty twarda żołnierska ziemio.
26 VII 43.