Strona:PL Konczyński - Ginąca Jerozolima.djvu/109

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
101
GODY HERODOWE.

ła — źleś uczynił, iżeś posłuchał swojej tęsknoty.
Ale wraz podniosła głowę i zapytała go głośno:
— Kto cię tu wpuścił? czy on już wie o twojem przybyciu?
— Zgoła nic nie wie — odrzekł Hyrkan — od trzech dni jestem w Jerozolimie i szukam drogi do ciebie. Nikt nie wie o mojem przybyciu oprócz rzezaka ofiarnych bydląt. On to, przywiązany bardzo do mnie, dotarł do starej klucznicy pałacu, swej siostry i błagał ją, iż mię wpuściła do twojej komnaty.
— O, to dobrze! — odezwała się Maryamma — możesz spokojnie pożegnać się ze mną i opuścić Jerozolimę.
Hyrkan spojrzał na nią przerażony.