na szale, * W dzień sądu Boga, na Trybunale, * Bądź mi Patronem, święty Michale.
Za Protektora bądź i Patrona, * Niech mnie wspomoże Twoja obrona; * Uśmierz czartowską zuchwałość srogą, * Bądź przewodnikiem, bądź mi i drogą.
Gdy na sąd Boski pójdę z mieszkania * Ziemi, od piekła broń mnie karania, * I od wiecznego wyzwól więzienia, * Dla najsłodszego Jezus Imienia.
Niech po ostatnim żywota zgonie, * Wnijdę za Tobą, święty Patronie! * Tam, gdzie jest żywot, przy tem śpiewaniu: * Chwała, cześć
Bogu, Zastępów Panu! Amen.
(O świętym Józefie Kalasantym).
Nieogarniony w darach Twoich, Boże! * Co gardzisz dumą, a sprzyjasz pokorze, * Twej łaski dzieło, Józef świata cudem, * Którego w Tobie dziś wielbimy z ludem.
Wyrzuć z serc naszych tę to niemoc lichą, * Co się w pokorę zmienia, będąc pychą! * Niech nas nie miesza ta burzliwa fala, * Co serce psuje a rozum obala.
Dałeś nam przykład, jak być mądrym trzeba; * Jak Ciebie prosić
o Twe łaski z nieba; * Jak słuchać, pilnie wnętrznego wołania, * By się
Twe przez nas działy przykazania.
Józef potrafił świat pogodzić z niebem, * Solą mądrości, już dzie-