Strona:PL Józef Czechowicz - Ballada z tamtej strony.djvu/45

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
erotyk



błękitne pierwsze litery
żałobne zaślubiny
pełnia drapieżna
suto cieknie srebro atmosfery
na głębiny
ty ich nie znasz

iskry z czarnego metalu
myśli od prądów osłabłe
opad żalu
znagła zorza zadrżała
świetlistość widzę ciała
świeższą od złotych jabłek

stopione razem
wiersze za mgłą
noce nizinne
szklane