Strona:PL Gould - Gwiazda przewodnia.djvu/140

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

czynku, przebrał się naprędce w hotelu i pojechał do sędziego Graya.
Ale tu spotkał go srogi i wcale niespodziewany zawód. W domu nie zastał nikogo, prócz służącej, która mu oznajmiła, iż pan wyjechał gdzieś do obozu (zapomniała miejscowości) dla widzenia się z synem, a miss Rachela także udała się w podróż i niewiadomo kiedy oboje powrócą.
Po namyśle generał wyjął kartę wizytową z kieszeni i napisawszy na niej ołówkiem, iż przybył w bardzo ważnym interesie, który wyłuszczy listownie, prosząc o jak najprędszą odpowiedź, kazał to oddać sędziemu za powrotem.
Wróciwszy śpiesznie do hotelu, wyprawił telegram do brata, poczem zapalił cygaro, rzucił się zniechęcony na łóżko i zaczął marzyć o złotowłosej dzieweczce, która uśmiechała się do niego oczami jego pięknej Madzi. Gdy się podniósł, męskie oblicze jego wilgotne było od łez.




ROZDZIAŁ XIX.

Miss Debora, brząkając łyżeczkami o filiżanki poustawiane rzędem, patrzała ze ściągniętą brwią na puste krzesło Dory; oznaczało to niechybnie zbliżającą się burzę domową. Jedenastem przykazaniem ciotki Debory, równie obowiązującem, jak i prawa dziesięciu przykazań Boskich, było ranne wstawanie. Biedna miss Debby, wyprowadziwszy się z rodzinnego Massachusetsu, ciężkie przejść musiała próby, zanim przemogła wrodzone lenistwo murzyńskiej służby, przyzwyczajonej sypiać do późnego rana. Powtarzała co chwila, że włosy jej powstają na głowie, gdy patrzy na niepojętą opieszałość i niestrudzone próżniactwo tych ludzi. Babcia Frost była jej jedyną pociechą w tem ciężkiem doświadczeniu, o której bądź godzinie bowiem ciotka Debby zrywała się z łóżka, aby budzić zaspane dziewczęta i otworzyć okna dla wpuszczenia fali rannego powietrza, zawsze siwa głowa zacnej staruszki, ubrana w nocny perkalowy czepek, ukazywała się w uchylonych drzwiach, a łagodny głos zapytywał:
— To ty, Deboro? czy to już pora śniadania?
Ale zato Dora była istnym cierniem w życiu swej ciotki. Co rano miss Debora oświadczała energicznie, że zachowanie się tej dziewczyny było gorszącem i że radaby też widzieć, jak ona kiedyś w swoim domu rządzić będzie. Wkońcu wpadła na